W związku z programem ministerialnym "Poznaj Polskę" uczniowie z naszej szkoły udali się na 3 dniową wycieczkę do Krakowa, ale nie tylko. Wyruszyliśmy zwiedzać naszą piękną ojczyznę i jej bogate zabytki 8 czerwca br. Uczniowie mogli na chwilę odpocząć od zajęć szkolnych i przeżyć dużo, dużo niezapomnianych chwil. Program wycieczki ułożył, jak zwykle, p. R. Laskowski, a kierował autobusem bardzo sympatyczny, p. Bartek.

Na wycieczkę pojechało 45 uczniów klas IV-VIII wraz z opiekunami: p. M. Wiśniewską, p. A. Maciążek, p. R. Wilczkiem oraz p. J. Borowiakiem.

Co zwiedziliśmy przez te trzy dni?

  • najpierw zatrzymaliśmy się w Częstochowie i tutaj zwiedzaliśmy Sanktuarium na Jasnej Górze,
  • następnie w Tarnowskich Górach zwiedziliśmy Zabytkową Kopalnię Srebra, w której popularne było powiedzenie: "Szczęść Boże", dodatkowo mieliśmy możliwość zwiedzenia Sztolni "Czarnego Pstrąga” i przepłynięcia łodziami podziemnego kanału wodnego- naprawdę było dużo frajdy i ... odrobiny strachu
  • w drugim dniu pobytu zaplanowane było zwiedzanie Krakowa, byłej stolicy Polski, czyli Rynek, Sukiennice, Zamek Królewski na Wawelu,
  • bardzo mocnym, edukacyjnym punktem było zwiedzenie Muzeum polskiego malarstwa XIX wieku, z oryginalnymi obrazami największych malarzy tego okresu,
  • dużo zabawy dostarczył uczniom Ogród Doświadczeń,
  • w ostatnim dniu było więcej chodzeni, ponieważ udaliśmy się do Ojcowskiego Parku Narodowego, a tutaj zwiedziliśmy Zamek w Pieskowej Skale (popularność tego zamku bierze się stąd, że zagrał aż w 22 produkcjach filmowych), piękne zdjęcia porobiliśmy sobie przy Maczudze Herkulesa,
  • choć nie było tego w programie, to udało się nam zwiedzić Grotę Łokietka i usłyszeć na poły legendę wymieszaną z prawdą historyczną o tym, że król Władysław Łokietek zmuszony był ukrywać się przez 6 tygodni w tej jaskini przed przeciwnikami politycznymi.

Sądząc po minach, nastrojach i humorze w drodze powrotnej, można stwierdzić, że wycieczka ze wszech miar udała się. Było w niej wszystko, co być powinno, nawet aura starała się nam umilać pobyt... Najważniejsze, że cali i zdrowi wróciliśmy do domów.

Do zobaczenia na kolejnej wycieczce!